
Krabat żył około trzysta lat temu, gdy
po wojnie trzydziestoletniej ziemie śląskie ogarnął głód i nędza. Wśród
ludu żywa była legenda o tym, że pojawi się wśród nich bohater,
czarodziej tak potężny, że wyswobodzi cały kraj spod ucisku bogatych i
chciwych władców.
Krabat jako
chłopiec pasł gęsi, a kiedy sytuacja tego wymagała, chodził po prośbie. I
tak, przemierzając wsie za chlebem, trafił do Czornego Chołmca (Czarnej
Chełmży), w którym znajdował się młyn wodny, zwany "czarcim młynem".
Jego właściciel, zwany Czarnym Młynarzem, zaprzedał duszę diabłu. Miał
dwunastu młynarczyków do pomocy, których zamieniał w czarne kruki. Co
roku jedn z uczniów ginął, jako "zapłata" diabłu za usługi. Poza nauką
zawodu młynarza, chłopcy poznawali podstawy czarnej magii..
Kiedy
Krabat zorientował się jaki los go czeka we młynie, ukradł Czarnemu
Młynarzowi "Koraktor", księgę, na której czarnych stronach zaklęcia
zapisano białym atramentem i uciekł. Dzięki czarom z księgi pomógł
swojej rodzinie, a także swojemu ludowi poprawić los. Sprowadził na nich
dostatek i zniósł poddaństwo.
Legendy
ze zbioru "Mistrz Krabat dobry łużycki czarodziej" opisują różne przygody
bohatera od czasów dzieciństwa, aż po śmierć. Zazwyczaj poszkodowani są źli i chciwi, a wynagrodzeni biedni i
dobrzy ludzie, jak przystało na ludowe podania. Krabat pomógł także królowi
saskiemu Augustowi III Mocnemu wydostać się z tureckiej niewoli.
![]() |
Ilustracje z książki, [źródło zdjęcia] |
"Teraz powiadają ludzie, że jestem wielkim i niedoścignionym czarodziejem. Może to i prawda: wiele potrafię, wiele wiem i posiadam różne zdolności. Czego do tej pory dokonałem?
Tylko czarowałem, okpiwałem i nabierałem ludzi. Zmieniałem się w ptaka albo w zwierzę, makaron zmieniałem w dżdżownice, a ziarnka owsa w żołnierzy, unosiłem się w powietrze - ale cóż z tego był za pożytek, komu tymi poczynaniami pomogłem? Z mojej siły czarodziejskiej musi powstać coś wielkiego, co będzie owocować wieki."[s. 41]
![]() |
KORAKTOR czarna księga magii |
Kiedy zerkniemy do życiorysu autora zauważymy, że nie tylko chodzi o bajki, ale przede wszystkim o zachowanie łużyckiego dziedzictwa kulturowego, dbałość o narodową tożsamość. Měrćin
Nowak-Njechorński, Łużyczanin po matce i Niemiec po ojcu, poświęcił życie kulturze i sztuce Łużyc. Sam, nie tylko pisał książki i artykuły, ale także je ilustrował, malował, zajmował się tłumaczeniem literatury i angażował społecznie.
Łużyce są krainą geograficzno-historyczną rozciągniętą między Kwisą a Łabą, częściowo na terenie Polski, Czech i Niemiec. Zamieszkiwali ją Słowianie. Stolicą Górnych Łużyc jest Budziszyn (Bautzen), a Dolnych Chociebuż (Cottbus). Chociaż od tysiąca lat Łużyce nie są suwerennym państwem, zachowały dwa odrębne języki literackie. Łużyczanie mają własną kulturę, sztukę i tradycję oraz poczucie tożsamości narodowej.
![]() |
Schwarzkollm czyli Czarna Chełmża na mapie (czerwony znak) |
W miejscowości Schwarzkollm (Čorny Chołmc), w Niemczech, można obecnie zwiedzić Czarny Młyn, w którym pracował Krabat:
"Miejsce związane jest z legendą Krabata – oficera pochodzącego może z
Chorwacji, a może z Serbii, który zasłużywszy się podczas
XVII-wiecznych wojen domowi saskich elektorów, dorobił się majątku i
osiadł w Schwarzkollm (Čorny Chołmc).
Odrestaurowany przez grono pasjonatów Czarny Młyn jest dziś obiektem
komercyjnym i edukacyjnym zarazem. Organizowane są tu zarówno imprezy
firmowe, jak i warsztaty dla szkół i ludowe zabawy. A wszystkiego
dogląda sam Krabat, wspierany przez energiczną panią Birgit Sarodnick.
Pani Birgit występuje oczywiście w tradycyjnym stroju, a Krabat też jest
jak żywy, bo wciela się w niego inicjator całego przedsięwzięcia, Serb z
pochodzenia, inżynier z zawodu, a z wyboru także biznesmen, o swojsko
dla nas brzmiącym nazwisku – Klimek." - Tekst publikowany 28 kwietnia 2015 w portalu Rzeczpospolitej „Turystyka”, pt. Łużyce – słowiańskie oblicze Niemiec (www.rp.pl), autorem jest Paweł Wroński. Fragment pochodzi z bloga pana Pawła Wrońskiego (znajdziecie tam także zdjęcia).
Wizytę w Czarnej Chełmży opisała także autorka bloga Dom pod Sosnami, jest bardzo dużo zdjęć Czarnego Młyna.
Schwarzkollm (Čorny Chołmc) w Wikipedii.
![]() |
Měrćin Nowak-Njechorński |
Nowak-Njechorński Měrcin (1900-1990), górnołużycki pisarz i malarz. 1927-1929 studiował malarstwo u Władysława Skoczylasa. 1948 założyciel i przewodniczący Koła Łużyckich Artystów Plastyków.
Działacz na rzecz podtrzymywania świadomości narodowej Łużyczan, zwłaszcza w okresie III Rzeszy. Przyjaciel Polski i in. narodów słowiańskich, o których publikował wiele reportaży w czasopismach Serbskie Nowiny i Młody Polak w Niemczech.
Autor alegorycznych bajek nawiązujących do twórczości ludowej i folkloru. W polskich wyborach: Nowele łużyckie (1936), Mistrz Krabat - dobry łużycki czarodziej (1979). Przekładał utwory literatury polskiej na język łużycki. [źródło]
O Autorze - Wikipedia j. polski
O Autorze na stronie p. Eweliny Szaranik-Tyszczuk (tam także o Krabacie i Łużycach)
Łużycka wizja słowiańskiej Baji – Měrcin Nowak-Njechorński (1900-1990)
Łużycka wizja słowiańskiej Baji – Měrcin Nowak-Njechorński (1900-1990)
Książka wznowiona była ostatni raz w latach '80 XX wieku, ale sporo egzemplarzy krąży w bardzo przystępnych cenach i dobrym stanie w antykwariatach i na aukcjach. Uważam, że warto przybliżyć dzieciom postać Krabata i przy okazji opowiedzieć kilka słów o Łużycach, krainie zamieszkałej przez Słowian, leżącej obecnie na terenie trzech, sąsiadujących ze sobą państw, w tym Polski. Wątki dobra i zła oraz troska i odpowiedzialność za ludzi, wśród których żył, to rzadki obecnie i piękny przykład postępowania, które można określić patriotyzmem. Bez patosu, w wymiarze zrozumiałym dla dziecka, książka opowiada o wartościach uniwersalnych, a przy okazji przemyca nieco historii.
Polecam!
Tłumaczenie Bolesław Lubosz
Wydawnictwo "Śląsk"
tytuł oryginału Mišter Krabat
data wydania 1988 (data przybliżona)
ISBN 83-216-0791-8